czwartek, 12 lutego 2015

Chcesz nosić zwykłe ciuchy w ciąży? Obalam mity.

Oczywiście, że można obyć się bez ciążowych ciuchów. W wielu wypadkach to się sprawdza. Pod warunkiem, że jesteś szczupła, a w ciąży nie przytyjesz zbyt dużo.

Są pewnie też wyjątki, gdzie i grubsze kobiety obędą się bez ciążowych ciuchów. Ale moim zdaniem nie będą w nich dobrze wyglądać. Pomyśl sama, chcesz wyglądać jak kobieta w ciąży, czy wieloryb z pięcioma wałkami? ;)

Polemizuję z artykułem jaki ostatnio przeczytałam TU. Wiele z tych "genialnych" pomysłów nie są już takie dobre, gdy masz kilka kilogramów za dużo.

O ile zgadzam się z kardiganami i żakietami, o tyle figi typu "hipster" w moim wypadku nigdy się nie sprawdzały. Po prostu się rolowały i zjeżdżały z tyłka. Nie wspominając o tym, że były niewygodne, a moje "boczki" uwydatniały się w nich naprawdę wydajnie. To samo dotyczy wszystkich teorii o spodniach na gumce [pięć maćków zamiast pięknego, okrągłego brzuszka], tych z obniżonym stanem, oraz przewiązywaniem gumki-recepturki przez dziurkę i zawiązywanie na guziku. No chyba, że ktoś chciałby zobaczyć mój tyłek w całej okazałości.

Sukienki odcinane pod biustem. Tak ALE... tylko wtedy, gdy nie wyglądamy w nich jeszcze gorzej niż wieloryb. O ile wiele z nich leżało na mnie świetnie przed ciążą i ukrywało popularne "wałki", o tyle w ciąży wyglądałam w nich po prostu grubo, a nie jak kobieta przy nadziei. Sory, gabaryty nie te.

Tuniki i oversize. I tu też - to zależy od typu figury i rozmiaru, bo nie zawsze w ciąży wygląda się w nich atrakcyjnie. Wygląda się wtedy po prostu grubo. Oczywiście są takie ciuchy oversize, które w ciąży noszę i wyglądam w nich świetnie, ale są też takie, o których wolę nie mówić. Co do tunik. To jakby to powiedzieć - nie we wszystkie się mieszczę. Brak rozmiaru. Może się okazać, że XL jaki mamy w szafie nie będzie wystarczający na rosnący brzuch.

Przedłużacz do biustonosza. Fajny gadżet, serio. Ale trzeba wziąć też poprawkę, że w ciąży oprócz obwodu, rosną też cycki. Jak przedłużysz obwód, może się okazać, że biust wylewa się bokiem. A na "powiększenie" miseczki w starym biustonoszu już nie jest takie proste. Lepiej kupić większy, nie ma co oszczędzać. No chyba, że nie zależy Ci na estetycznym wyglądzie, a w dalszej perspektywie na jędrnych piersiach.

Pas ciążowy to dobry dodatek. Jeśli lubisz obcisłe rzeczy, a twój brzuszek jest idealnie zaokrąglony. W moim wypadku sprawdzał się tylko pod koniec ciąży, gdy już brzuch miałam na tyle twardy, że boki nie wyłaziły mi ze spodni. Nie wiem jak to wygląda, gdy jest bardzo ciepło. Wyobrażam sobie już te plamy potu na plecach i ogólne przegrzanie. Zobaczymy- sprawdzę w czerwcu, być może będzie już na tyle ciepło, aby to zweryfikować. Dodam wtedy update ;)

A co mogę dodać od siebie? Na butach nie oszczędzajcie - rozmiar większe to dobry pomysł. Najlepiej, aby były też szersze. Nie ma co się łudzić, nawet jeśli nie ma się skłonności do opuchlizny w ciąży, noga jakimś cudem się wydłuża. Mało tego, jest ryzyko, że taka pozostanie już na dłużej.

Pamiętajcie też, że każda z nas jest inna. To co się sprawdzi u jednej, niekoniecznie będzie dobre dla drugiej. Potrzebny tu jest zdrowy rozsądek. A najlepiej własne doświadczenie z poprzedniej ciąży, czego zdobyć się, z powodów oczywistych, nie da w pierwszej ciąży ;) Choć i tu bym mocno polemizowała, bo nawet jeśli dziecko jest poczęte z tym samym partnerem, będzie tej samej płci itp, to każda ciąża może być zupełnie inna od poprzedniej.

Reguł więc chyba nie ma ;)

5 miesiąc, a wyglądam jak w siódmym poprzednim razem. Dziecko niedługo będzie mogło się schować i jej nawet nie zauważę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz